Coraz większe grono rodziców zastanawia się nad samodzielnym nauczaniem dzieci w domu. Jak zaznaczają psychologowie, rezygnacja z klasycznego modelu edukacji ma dwie strony medalu, które trzeba wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.
Są dwie główne przyczyny, z powodu których rodzice postanawiają edukować dziecko w domu. Pierwszy to kwestie religijne. Jak mówi serwisowi infoWire.pl psycholog Dorota Minta z Centrum Psychoterapii Kucewicz&Piotrowicz, – istnieją grupy wyznaniowe, które uważają, że dzieci nie powinny chodzić do szkoły – . Drugim powodem jest przeświadczenie rodziców, że ich dziecko nie pasuje do szkolnego systemu nauczania pod względem intelektualnym. – Wcześnie zaczęło czytać, ma wiedzę przewyższającą wiedzę rówieśników. Rodzice wybierają indywidualną formę edukacji, aby nie hamować rozwoju jego zdolności – ” dodaje psycholog.
Decyzja o nauczaniu w domu jest bardzo odważna. Plusem tego rozwiązania na pewno jest indywidualne podejście do dziecka. Pozbawiamy go jednak w ten sposób szkolnych kontaktów z rówieśnikami, naturalnej rywalizacji i nie uczymy odporności na stres oraz pracy w grupie. – Znam przykłady efektywnego nauczania w domu, ale też takiego, które nie przyniosło większego pożytku – ” informuje ekspertka.
Oczywiście edukację szkolną i domową można łączyć. Dziecko może chodzić do szkoły na wybrane przedmioty, np. wychowanie fizyczne czy plastykę. W ten sposób uczestniczy we wspólnych zajęciach i ma kontakt z otoczeniem.
Dobrze, jeśli rodzice, którzy wybrali dla swych dzieci edukację domową, zdecydują się na zatrudnienie nauczycieli, gdyż może się zdarzyć tak, że w którymś momencie mamie i tacie zabraknie kompetencji.
dostarczył infoWire.pl